LKS ŻYGLIN - Orzeł Koty
Dzisiaj gościliśmy zespół, dla którego było ... to pierwsze spotkanie w tego rocznych rozgrywkach. Byli więc dla nas wielką nie wiadomą. Ale mimo tego ruszyliśmy od razu do zdecydowanych ataków i na efekt takiej nie czekaliśmy długo zaledwie po 3 minutach, po faulu do piłki doszedł Robert i precyzyjnym uderzeniem zdobywa pierwszą bramkę dla nas. Na tym nie przestajemy i idąc stwarzamy kolejne okazje: min 100 Czarka który w idealnej sytuacji "przekombinował" i górą był bramkarz Orła - swoją drogą najlepszy zawodnik drużyny gości. Potem dobre uderzenie Mariusza i dalej ponownie Czarek, Dawid Jakubowski, ponownie dobry strzał z wolnego Roberta, i Dawid Nojman to tylko nie które okazje LKS'u. Wreszcie po 25 minutach Wojtek Piech popisuje się dalekim crossem do Mariusza, który uprzedza bramkarza i podwyższa wynik na 2:0. Rozochoceni tym w dalszym ciągu atakujemy stwarzając raz po raz zagrożenie pod bramką gości i tak kolejne akcje to rajd Dawida Jasioka, poprzeczka po pięknym strzale Czarka. W dalszej kolejności swoją debiutancką bramkę mógł strzelić Dawid Nojman i ponownie po główce kapitana obronną ręką wychodzi golkiper Kotów, aż nadchodzi 40 minuta i fantastyczne uderzenie z dystansu Roberta po raz drugi znajduje drogę do bramki gości - w ten sposób mieliśmy już w w pierwszej połowie 3:0 dla LKS'u!! Druga zaczyna się 100 Dawida Nojmana i ponownie w roli głównej wystąpił bramkarz przyjezdnych. Dalej były zmarnowane okazje Mariusza, Roberta, czy kolejna 100 Dawida Jakubowskiego, która nie kończy się bramką, zgadnijcie przez kogo ??? , tudzież okazja Patryka Ścierskiego, który miał bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku. I tak naprawdę mimo wysiłków z naszej strony końcowy wynik już nie uległ zmianie. Wygrywamy po naprawdę dobrym spotkaniu. Dziękuję wszystkim zawodnikom za ich grę, zarówno tym grającym od pierwszej jak i tym którzy weszli na murawę w trakcie, bo należy podkreślić, że mieliśmy kolejne debiuty w naszej drużynie : Dawidów Nojmana i Panka - serdecznie witamy ich w naszym zespole i życzymy powodzenia!!! Dziękuję naszym sympatykom, którzy wspierali nas swoim dopingiem, a gościom życzę, żeby "zaskoczyli" i wygrywali kolejne spotkania.
Komentarze