LKS ŻYGLIN - Czarni Sucha Góra

LKS ŻYGLIN - Czarni Sucha Góra

W środku tygodnia zawitał do nas zawsze groźny zespół Czarnych Sucha Góra. Niezwykle ambitna drużyna, która mimo wielu przeciwnościom od wielu sezonów gra w naszej klasie "A". Obie drużyny z racji roboczego tygodnia były osłabione u nas zabrakło 4 podstawowych chłopaków. Żeby uzupełnić "skład" sięgnęliśmy do głębokich rezerw, ale jak się okazało nie byli to tylko statyści !! Pierwsze minuty była to ostrożna gra z obu stron, pierwsi przełamali się nasi - najpierw było to uderzenie Mario, potem c prawda zdobyliśmy bramkę konkretnie Czaro, ale sędzia uznał że dokonał to z spalonego. Aż w końcu zgodnie z przysłowiem w trzeciej próbie doskonały rajd Baggia i Czarek dostaje "patelnie" z której trudno byłoby już nie trafić 1:0 !! Bramka ta przełamuje naszych i w kolejnych minutach stwarzamy kolejne sytuacje : niezwykle groźny strzał Jasia po którym powinna być bramka podobnie jak po rajdzie Mario, który w sytuacji sam na sam przekombinował i dał sobie odebrać piłkę, a powinno już być bez dwóch zdań 2:0 !!! potem była jeszcze główka Maćka. ale wynik się nie zmieniał, aż przyszły ostatnie pięć minut pierwszej połowy w których w odstępstwie trzech minut zdobywamy dwie bramki - najpierw precyzyjne podanie z obrony Wojtka Heflika i Łukasz dostaje idealną piłkę z którą biegnie przez pół boiska i podwyższa wynik, a potem sam rewanżuje się asystą dla Czarka który ustala wynik pierwszej połowy na 3:0 !! Drugą połowę zaczynamy idealnie ponownie rajd Baggia i 100 Czarka ale tym razem nie ma gola. Po dziesięciu minutach hattricka asyst zdobywa Baggio - bo to po jego podaniu Mariusz zdobywa już 4 bramkę dla LKS;u !!! a że lubiliśmy dzisiaj iść za ciosem po za ledwie trzech minutach czwarta asysta Łukasza i hatrick bramkowy zalicza Czarek !!!!!! Ale tego było mało dzisiaj bo potem na drugą bramkę po pięknym lobie miał Mariusz, i parę minut później na czwartą bramkę w 100 procentowej sytuacji miał Czaro !!! My dokonujemy w między czasie paru zmian min. na boisku pojawia się Michał Kocek, Patryk Ścierski, a w bramce Dawid Panek. To powoduje że jeszcze mocniej naciskamy na osłabionych już gości i efektem tego jest  6 bramka dla nas. Rzut rożny Baggia odbija bramkarz ale w taki sposób, że piłka po uderzeniu ... Wojtka Piecha trafia do bramki!!! Na tym nie kończą się emocje bo w odstępstwie parunastu minut dwie bramki w idealnych sytuacjach mógł zdobyć Patryk, a także Figo po uderzeniu którego z dalszej odległości piłka spada na poprzeczkę - szkoda !! no i w samej końcówce Michał i znowu Baggio. Finalnie jednak wygrywamy 6:0 GRATULACJE dla CAŁEGO ZESPOŁU. Bo jak wspomniałem zagraliśmy w nieco eksperymentalnym składzie a mimo to wygraliśmy zdecydowanie. Może to na pewno cieszyć nas przed sobotnim meczem na szczycie , bo pokazuje że mamy jeszcze rezerwy w swoim zespole. A jak wspomniałem nie graliśmy w najsilniejszym składzie !!! A mimo to po raz kolejny raz "rezerwowi" pokazali, że nie są osłabieniem dla zespołu !!! jeszcze raz gratulacje dla całego zespołu i trenera !!! dziękuję naszym kibicom za wsparcie i życzę powodzenia Czarnym bo mimo takiego wyniku należą im się wyrazy szacunku że grając w 12 walczyli do samego końca chociaż o honorową bramkę !!! Chwała za taką postawę !!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości