LKS ŻYGLIN - Rozbark Bytom
I WRESZCIE ZACZĘLIŚMY !!!! Dwa miesiące przerwy i znowu mogliśmy się cieszyć z co tygodniowych sportowych emocji !!! W sobotę do Żyglina zagościł Rozbark - trudny przeciwnik ale innych nie będziemy mieli. W mecz weszliśmy ostro na samym początku dwie główki dwóch Dawidów Kańtocha i Jakubowskiego - niestety bez efektu. Gdy wydawało się, że idziemy w dobrym kierunku pierwsza kontra gości i 0:1. Odpowiadamy podwójną 100 uderzenie Dawida Kańtocha blokuje obrońca a dobitkę kapitana broni bramkarz !! Potem dwukrotnie kontry wyprowadza Rozbark w pierwszej górą Zbyszek, druga niestety 0:2 !! Na szczęście odpowiadamy w końcu dobrą akcją jakby kogo innego Dawid Kańtoch Do drugiego Dawida Jakubowskiego i było 1:2!! takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. Druga się niestety od znowu kontr gości : w pierwszej poprzeczka, w drugiej słupek !!! Jak już wspomniałem goście bazowali na grze z kontry i na nasze nieszczęście robili to dobrze. My próbowaliśmy odpowiadać dobrymi okazjami Dawidów Kańtocha, Jakubowskiego i Jasioka oraz Michała Kocka. Ale nie szło nam w samej końcówce mamy rzut wolny pośredni z około dziesiątego metra, ale rozegraliśmy go co by tu nie mówić fatalnie i efektem tego jest .... kontra po której goście mają zamieniony na bramkę rzut karny. 1:3 to wynik końcowy. Nie zagraliśmy tragicznego meczu, ale raz nacięliśmy się na dobrze zorganizowana obronę, no i przede wszystkim na dobrze rozegranych kontrach, trzeba przyznać robili to dzisiaj dobrze !! DZIĘKUJĘ naszym kibicom, którzy cały czas wspierali nas w spotkaniu !! Cóż trzeba przełknąć gorzką pigułkę i bierzemy się do roboty przed nami jeszcze wiele spotkań !!!
Komentarze