LKS ŻYGLIN - KS Piekary

LKS ŻYGLIN - KS Piekary

Dzisiaj do Żyglina zawitała drużyna z Piekar, która co prawda nie należy do potentatów w obecnym sezonie, jednak jak już pokazałydotychczasowe rozgrywki zarówno my jaki i nasi rywale przekonali się, że nie należy nikogo lekceważyć. Drużyna więcod samego początku przystąpiła bardzo zmobilizowana. I na efekty nie trzeba było długo czekać po zaledwie pięciu minutach po "braterskiej" akcji Robertzagrywa do Adriana a ten głową otwiera wynik spotkania. Na tym nie przestajemy i po paru minutach okazję do zdobycia bramki ma Marcin. Później gra się nieco wyrównuje, jednak w dalszym ciągu lepiej w tej części gra LKS. Swoją drugą sytuację w pierwszej i to dobrą mają jeszcze ponownie Marcin i Michał Kocek. Jednak nie udaje na się podwyższyć. Druga połowa zaczyna się ponownie dobrymi akcjami LKS w tym bardzo dobrą Misia, niestety nic nie wpada, a z kolei do głosu dochodzi KS, który zaczyna przejmować inicjatywę i coraz bardziej zagrażać naszej bramce - efektem tego jest najlepsza sytuacja jaką sobie stwarzają zawodnicy z Piekar po rogu i główce stopera. Ostatnie pół godziny to więc optyczna przewaga gości którzy spychają nas do obrony, z której na nasze szczęście obronną ręką wychodzi blok defensywny i Sebastian. Mimo takiej gry dowozimy zwycięstwo do końca. Zagraliśmy dwie różne połowy bardzo dobrą pierwszą i gorszą drugą jednak dzisiaj szczęście było po naszej stronie!! Należy tu również nadmienić o zespole gości, którzy tak jak wspomniałem w szczególności w drugiej połowie pokazali kawał dobrego futbolu - w szczególności chciałbym pogratulować dwóm zawodnikom którzy nie wątpliwie swoim wyjściem w drugiej połowie dali impuls reszcie zespołu do lepszej gry, co ważniejsze obaj weszli do gry po poważnych zabiegach operacyjnych tym bardziej SZACUNEK Panowie no i życzymy takiej gry w kolejnych meczach, a na pewno wasi kibice będą z was dumni!! My zaś cieszmy się z trzech punktów, które wywalczone po ciężkiej robocie, ale jak pokazały dzisiejsze wyniki niezwykle cenną bo ponownie dając nam 3 punktową przewagę na trzecią drużyną. Jak mówiłem nie ma słabych zespołów, każdy walczy o jakiś cel jedni o awans inni o przeżycie więc nikt nikomu nie odpuści !!! a już dzisiaj zapraszam wszystkich na najbliższą środę bo w ten dzień zagramy kolejny mecz na boisku Andaluzji !! ponownie zapraszam naszych kibiców o mobilizację i wspomożenie naszej drużyny !!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości