Andaluzja - LKS ŻYGLIN

Andaluzja - LKS ŻYGLIN

Zagraliśmy dzisiaj na nie wygodnym dla nas terenie w Brzozowicach. Drużyna z dużymi tradycjami która w przeszłości osiągała liczne sukcesy i do dzisiaj jest nie wygodnym przeciwnikiem. Jak wspomniałem pojechaliśmy więc z respektem i szacunkiem do gospodarzy, ale bez bojaźni. Okazało się jednak, że przez większość spotkania byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Już w 3 minucie ładną indywidulaną akcją popisał się Piotrek Bryła po którego akcji zawodnicy gospodarzy wybijają na rzut rożny po którym jeszcze lepszą bo prawie stu procentową sytuację ma Misiu. Po takim początku mogliśmy z lekkim optymizmem patrzeć na mecz. Po paru minutach na indywidualną akcję decyduje się Dawid Jasiok, który chyba sam nie spodziewał się że stworzy sobie 100, którą niestety przegrywa z bramkarzem, ale jak było tego mało chwilę później po idealnej centrze Roberta - Dawid Miszok wyskakuje wyżej niż obrońcy Andy i główką wyprowadza nas na prowadzenie!! PO kolejnych pięciu minutach ponownie Dawid ma następną 100, ale "przekombinował" i nie udało się podwyższyć wyniku. A że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić o mało co nie tracimy po z kolei stu procentowej sytuacji gospodarzy bramki wyrównującej. Jednak szybko opanowujemy sytuację i jeszcze w pierwszej połowie kolejną 100 marnuje tym razem Robert. Druga połowa zaczyna się kolejną doskonałą nie wykorzystaną sytuacją Misia. Po tej akcji oddajemy na parę minut inicjatywę drużynie z Brzozowic, która ponownie stwarza sobie idealną dla siebie sytuację, z której wychodzimy jednak obronną ręką dzięki strzegącemu dzisiaj naszej bramki Pawłowi. Na szczęście budzi to nas i do końca nie dopuszczamy już Andy do takich sytuacji. Sami zaś szukamy okazji do podwyższenia wyniku i daniu sobie nieco luzu w grze. W między czasie na placu gry pojawiają się Kamil Pluta, Wojtek Heflik i Czarek, I to po akcji tego ostatniego który zostaje sfaulowany w polu karnym zyskujemy rzut karny, który pewnym strzałem na bramkę zamienia Dawid Jasiok. A że ma to miejsce na 10 minut przed końcem meczu - więc do końca już kontrolujemy sytuację na boisku. Końcowy gwizdek sprawia, że odnosimy cenne zwycięstwo na trudnym terenie Andy. Gospodarzom dziękujemy za stworzenie dobrego wraz z nami widowiska i życzymy im powodzenia w kolejnych meczach. Sami zaś ciesząc się z kompletu punktów dziękujemy naszym sympatykom którzy tak licznie wspomogli nas swoim dopingiem podczas tego meczu!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości