Iskra Połomia - LKS ŻYGLIN
W naprawdę przepiękny poniedziałkowy poranek w Dzień Niepodległości gościliśmy na boisku beniaminka Iskry Połomia, który plasował się za naszymi plecami w tabeli rozgrywek. Gospodarze grają z zmiennym szczęściem, ale ich boisko jest ich nie wątpliwym atutem. W Połomi na tym etapie rozgrywek jedynie lider okazał się lepszy od Iskry !!! Choć tracą dużo bramek, jeszcze więcej strzelają - zwiastowało to więc ciekawe 90 minut Tradycyjnie znowu nie wszyscy "dotarli" na mecz - ale ze nie "nie ma to dla nas znaczenia" co już nie raz udowodniliśmy - z respektem ale bez strachu rozpoczęliśmy dzisiejsze spotkanie. I już na samym początku mieliśmy serię rzutów rożnych po których już mogliśmy wyjść na prowadzenie, ale najpierw akcji nie zamknął Czaro, potem paradą popisuje się bramkarz Iskry, a za trzecim razem Maciek minimalnie przenosi piłkę nad poprzeczką. Jak wspomniałem Połomia nie jest "byle" jaką drużyną i tylko dzięki cudownej obronie Krzysia zawdzięczamy, że w sytuacji sam na sam nie przegrywaliśmy !!! W kolejnej akcji to my kontrujemy i duet Baggio - Robert który uderza ponad mogli nas uszczęśliwić. I znowu miejscowi za sprawą rogu mogli z kolei wyjść na prowadzenie. Aż w 25 minucie po idealnej centrze Baggia - Czaro nie miał innego wyjścia jak tylko ...zdobyć gola !!! . Nareszcie !!! Potem gra wyrównuje się i lekką przewagę zyskuje nawet Połomia, ale bronimy się dobrze i nie dajemy się zaskoczyć - my też mamy swoje okazje w tym poprzeczkę Sewka !!! szkoda że nie wpadło Druga zaczyna się od ostrych ataków miejscowych i .. naszego wolnego wykonywanego przez Roberta - nie wiem jak ale idealnie uderzoną piłkę w samo okienko jakimś cudem równie wspaniałą paradą popisuje się golkiper Iskry - gdyby nie on byłoby 2:0 !! Miejscowi byli chyba w szoku bo kolejne dwie akcje też są naszą inicjatywą - najpierw ponownie górą bramkarz Połomi po dobrym strzale Baggia, a chwilę później mądre podanie Bartka do Roberta, którego z kolei w polu karnym fauluje obrońca i dzięki temu mamy rzut karny, który na bramkę pewnym uderzeniem zamienia na drugą bramkę Wojtek Piech . Połomia nie poddała się i mimo takiego wyniku nie podała się i ruszyła do ataków i tylko dzięki poprzeczce nie tracimy na szczęście bramki co nie udało się gospodarzom udaje się nam po kolejnej akcji na bramkę miejscowych uderza, Baggio, potem do odbitej piłki dopada Czaro, ale i jego strzał jakimś cudem jeszcze wybija obrońca ale kolejna dobitka Roberta jest już w bramce - 3:0 !!! . W tej sytuacji dajemy szansę zmiennikom i tak na boisku pojawił się nasz "stranieri" czyli Krzysiu Foks. Który mógł nawet po dobrym woleju zdobyć brankę !! Połomia nadal się nie podawała i znowu przeprowadziła dobrą akcje zakończoną uderzeniem na bramkę. w rewanżu kontra LKS'u i Czaro ponad bramką, rzut wolny i to samo w wykonaniu Krzysia Foksa. Po za nim na boisku pojawiają się też inni zmiennicy, którzy też chcieli zaznaczyć swoją obecność na boisku - mecz więc w samej końcówce toczył się od pola karnego do pola karnego. I gdy wydaje się że zakończymy w końcu mecz z zerową stratą - sprowokowaliśmy rzut karny, dzięki któremu Iskra zdobywa zasłużoną trzeba powiedzieć bramkę. W ten sposób wygrywamy naprawę ciężki mecz - z solidnym zespołem, który bez wątpienia pokrzyżuje jeszcze nie jednej drużynie szyki i nie jeden zespól pojedzie z Połomi z zerowym dorobkiem. DZIEKUJĘ gospodarzom za dobry mecz i życzę powodzenia w kolejnych meczach. Podziękowania składam wiernym kibicom no i samej drużynie, która w kolejnym meczu pokazała charakter - dzięki któremu możemy cieszyć się z trzech punktów. A że w tej kolejce było parę niespodzianek - sprawia, ze "przy dobrych wiatrach" możemy włączyć się do walki o ... awans a za tydzień ostatnia kolejka Zapraszam więc do Stolarzowic - wspomóżcie swoją drużynę !!! pamiętajcie BĄDŹMY RAZEM !!!
Komentarze