Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra Gospodarze
1 : 1
1 2P 1
0 1P 0
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice Goście

Bramki

Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
Brak danych
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice


Skład rezerwowy

Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
Brak dodanych rezerwowych
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice

Sztab szkoleniowy

Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
Brak zawodników
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice
Imię i nazwisko
Arkadiusz Kołton Trener

Relacja z meczu

Autor:

Olimpia Boruszowice

Utworzono:

20.08.2017

Pierwszy mecz w sezonie 2017/2018 naszego zespołu zakończył się remisem. Jak wspominałem wcześniej na bardzo trudnym terenie z naprawdę wymagającym rywalem rozegraliśmy dobre zawody. Mecz był prowadzony w szybkim tempie, oprócz tego było w nim bardzo dużo walki, a na pewno nie zabrakło sportowych emocji. Od początku meczu zarysowała się bardzo delikatna przewaga naszego zespołu. Co raz prowadziliśmy bardzo dynamiczne akcje skrzydłami. Po jednej z nich po fenomenalnym zagraniu Krzyśka Gruszczyńskiego zza plecy obrońców do piłki dochodzi Patryk Małaczyński, który wychodzi sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Jest faulowany w polu karnym, a sędzia wskazuje na rzut karny, przy czym zupełnie zapomina, że należało ukarać zawodnika z Kozłowej Góry żółtą kartką. Sam poszkodowany pewnie wykorzystuje jedenastkę. Obraz gry się nie zmienia. Pomimo stworzonych sytuacji defensywa gospodarzy gra naprawdę bardzo dobre zawody. Niestety w końcówce pierwszej połowy zawodnicy Czarnych wykorzystują niezdecydowanie w szeregach obronnych a piłkarz gospodarzy pakuje wślizgiem piłkę do naszej bramki. Druga połowa toczyła się w jeszcze szybszym tempie aniżeli pierwsza. Naszych bocznych pomocników Barta Opary i Patryka Małaczyńskiego zastąpił Krzysiek Sobel oraz Robert Srebro, a zmęczonego Marcina Swata – Mateusz Kulesza. Stwarzamy naprawdę dobre akcje jednak jak wspomniałem wcześniej defensywa Czarnych grała rewelacyjnie. Zresztą gospodarze tez mieli swoje okazje jednak nasza obrona oraz Paweł spisywali się znakomicie. W końcówce meczu mieliśmy dwie doskonałe sytuacja bramkowe. Najpierw Paweł Kapica silnym strzałem z 30 metrów próbował zdobyć bramkę, jednak bramkarz gospodarzy jakimś cudem sparował piłkę na rzut rożny. W samej końcówce doskonałą sytuacje z rzutu rożnego miał Adam Wałek, jednak piłka przeszła obok bramki.

Podsumowując brawa dla naszych zawodników. Na pewno widać było, że to pierwszy mecz w lidze, było sporo nerwowości oraz niedokładności, jednak było bardzo dużo dobrych, szybkich akcji, celnych strzałów , a przede wszystkim była walka i ambicja do końca.

Niestety dość niepoważnie do tego meczu podeszły władze Podokręgu Bytom, które wystawiły na to spotkanie bardzo młody i niedoświadczony zespół sędziowski. Sędzina tego spotkania pracując pod presja miejscowych kibiców, popełniła spora ilość błędów, z czego najpoważniejszym skutkiem mogły zakończyć się te gdzie zbyt brutalna gra gospodarzy nie była karana żółtymi kartkami. Naprawdę należy się cieszyć, że brutalne wejście zawodnika Czarnych już na początku meczu w naszego bramkarza nie zakończyło się jego kontuzją. Agresywna gra udzieliła się również Michałowi Kabacińskiemu, Soporowi, Krzyśkowi Soblowi oraz Felkowi – każdy z nich miał sporo szczęścia, że faule zawodników z Kozłowej Góry nie wyeliminowały ich z gry. Na taki stan rzeczy byliśmy gotowi, wiemy jaki styl preferuje ta drużyna od chyba zarania dziejów.

Szanujemy ten punkt zdobyty na wyjeździe z dobrym zespołem i zapraszamy już na sobotę na mecz z kolejnym bardzo dobrym rywalem, którym będzie Górnik Bobrowniki Śląskie. Naszym kibicom dziękujemy za przybycie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości