Olimpia Boruszowice - LKS ŻYGLIN

Olimpia Boruszowice - LKS ŻYGLIN

No to udał nam się wyjazd do Boruszowic - teraz już można się przyznać, ze że w końcówce sezonu "sypie się nam skład" i jechaliśmy osłabieniu brakiem paru zawodników. Jak się okazało to samo dotknęło gospodarzy i tak w żartobliwie można powiedzieć, że był to mecz rezerw. Ale z drugiej strony ujął bym tym którzy grali. Oba zespoły zagrały na początku ostrożnie długo rozgrywając i szukając wolnych stref, a że z drugiej strony oba bloki defensywne grały czujnie to dopiero w około 10 minucie kunsztem wykazał się Paweł, który wydrapał" piłkę zmierzającą w okienko jego świątyni. W odpowiedzi Jasiu do Jakuba ale drogę ale piłkę blokuje defensor Olimpii, dobitkę Cziby z kolei broni bramkarz.. Jeszcze raz nasz kapitan ale tym razem nad, akcja Olimpii minimalnie obok słupka, potem mieliśmy najlepszą w pierwszej połowie okazję Jasiu do Czuby, a ten w 100 % okazji uderzył na siłę i nici. W końcówce wg naszych kibiców był jeszcze rzut karny ( ? ) i uderzenie Karola obronionego przez bramkarza. Druga połowa zaczyna się od parady Pawła po wolnym Olimpii. U nas jeszcze raz Karol i jeszcze raz bramkarz. Niestety po kolejnej akcji Olimpii tracimy gola seria drobnych z pozoru błędów przełożyła się na wspomnianego gola. W tej sytuacji dokonujemy jak się okazało super zmiany. No boisku pojawił się Patryk Ścierski i po paru minutach na murawie zdobywa po asyście Czibola wyrównującego gola !!winkMało tego po paru minutach mamy rzut rożny pierwsze uderzenie wybija bramkarz, ale do zawieszonej w powietrzu piłki wyskoczył, bramkarz i zawodnicy z pola, najsprytniejszy okazał się nasz kapitan i Jakub wyprowadza nas na prowadzenie !!! Mecz staje się otwarty i dzięki temu Patryk ma okazję do rajdu przez pół boiska, szkoda że nie strzelał zamiast podawać. Chwilę później mamy rzut rożny i 3:1 dla LKS'u rut rożny bramkarz co prawda odbił a do piłki dopadł Robert i pięknym uderzeniem pokonuje go jednak. !!! Boruszowice nie podawały się i po akcji zaliczyły słupekwinkA potem koronkowa akcja Żyglina Michał Kocek do Karola ten do Patryka i 4:1cheekyI Alan nad bramką, w ostatniej akcji meczu ambitnie grająca Olimpia zdobywa drugą bramkę i tak wynikiem 4:2 dla Żyglina kończy się dzisiejsze spotkanie. Podziękowania dla gospodarzy a w szczególności ich trenera który w potrzebie mimo swojego wieku zagrał mecz (szacunek ) za dobre zawody , naszym gratuluję zwycięstwa na trudnym terenie !!, Naszym kibicom którzy zjawili się i wspierali naszych także dziękuję za wspomniane wsparcie. Pokazaliśmy charakter i wole walki nie załamując się po pierwszej straconej bramce. Przed nami jeszcze jeden mecz i możemy się udać na zasłużone wolnecheeky

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości