Orzeł Biały Brzeziny - LKS ŻYGLIN
Po ubiegło tygodniowej wpadce i dobrej grze w PP, liczyliśmy na to że chłopaki pokażą tą twarz właśnie z PP,j ednakto zaczęliśmy"tradycyjnie" tracąc na początku bramkę crossowe podanie do napastnika Brzezin a ten soczystym uderzeniem zdobywa pierwszą bramkę. Co prawda mamy "chwilę" później swoją 100, ale Paczuś przegrywa pojedynek z bramkarzem Orła, przez długi czas próbujemy jednak nie idzie nam to dobrze, choć mieliśmy ponownie bardzo dobrą okazję jednak jeszcze raz Paczuś przegrywa pojedynek z golkiperem. Potem mamy rzut rożny po którym piłka obija słupek, aż po blisko pół godzinie gry piękny cross Wojtka Piecha do naszego kapitana, a ten doprowadza do wyrównania !!! Mało tego idziemy za ciosem i po pięciu minutach i zamieszaniu w polu karnym Orła najsprytniejszy okazuje się Misiu i zdobywa drugą bramkę dla LKS;u W odpowiedzi Żelu na posterunku. I tak wynikiem 2:1 dla naszych kończy się pierwsza połowa. Druga zaczyna się od dobrej akcji kapitano Dawida - jednak do dobrze zagranej piłki wzdłuż bramki nikt nie dopada, ale po tej akcji mamy róg, precyzyjnie zagrana piłka trafia do Jakuba, a ten zdobywa trzecią bramkę !! W następnej akcji Bartek przejmuje na połowie Brzezin ale nie udaje się po niej zdobyć kolejnej bramki. W rewanżu ponownie Żelu na posterunku. Po kolejnym rajdzie Paczusia, zostaje on sfaulowany, a po wolnym Artur Skutnik zdobywa czwartą bramkę dla Żyglina !!Potem nasza kontra I o mało co Alan nie wpisuje się na listę strzelców. Potem Żelu i rajd Bajdiego i dwukrotnie Żelek na posterunku. Aż w samej końcówce jeszcze raz Brzeziny zdobywają bramkę, jednak było to tylko zmniejszenie rozmiary porażki. Cieszymy się niezmiernie z dzisiejszego zwycięstwa bo było ono nie zwykle ważne - jak wspomniałem na początku na szczęście pokazaliśmy tą twarz z PP - oby tak dalej a przed nami co za mecz za tydzień ....
Komentarze