LKS ŻYGLIN - Orzeł Nakło Śl.

LKS ŻYGLIN - Orzeł Nakło Śl.

                Kto nie był niech żałuje !!! To było MECZYCHO !!  Przez ponad 90 minut oba zespoły harowały od jednego pola karnego do drugiego. Już na samym początku akcja duetu Pascal - Lechki mogła zakończyć się bramką ale ten drugi przegrał pojedynek z bramkarzem. Co nie udało mu się dokonał Guma podanie z głębi pola otworzyło mu drogę do bramki, której tym razem nie zmarnował. Nakło nie zamierzało się przyglądać i gdyby nie Kuba w naszej bramce byłby remis - cudowna parada uchroniła nas od utraty gola !! W kolejnej akcji Paweł tym razem sam próbował technicznym uderzeniem w okolice spojenia słupka i poprzeczki zdobyć bramkę ale tym razem to golkiper Orła pokazał klasę ratując swój zespół od utraty gola, tak jak w kolejnej akcji gdy sam na sam z nim wyszedł Kuba Nowakowski. Bramkarz wybronił a dobitka Pascala jeszcze raz tylko w wiadomy sposób obronił jeszcze raz !! i niestety sprawdziło się stare piłkarskie powiedzenie o nie wykorzystanych sytuacjach. Po dobrej akcji goście zdobywają wyrównującą bramkę, ale na szczęście tuż po wznowieniu gry, zdobywamy drugą bramkę po główce Kuby któremu udaje się tym razem trafić !! Mało tego w samej końcówce LKS miał jeszcze dwie dogodne okazje w postaci uderzeń Pawła I Gumy ale ich celowniki były nieco rozregulowane. Tak zakończyła się pierwsza połowa, a w drugiej znowu idealna okazja główka Kuby, którą z bramki wybija defensor Orła !! i jeszcze jedna okazja także po główce Wojtka lecz jego strzał przeszedł ponad poprzeczką. Niestety z powodu urazów musimy dokonać dwóch zmian właśnie jeden z nich tj. Bartek idealnie przymierzył z rzutu wolnego zdobywając bezpośrednio z niego trzecią bramkę dla Żyglina !! Mimo takiego obrotu goście nie podali się i próbowali zmienić nie korzystny wynik meczu. Przez długi okres udawało się naszej defensywie neutralizować ich zapędy ale na dwadzieścia minut do końca w końcu udaje się im zdobyć kontaktową bramkę. My mogliśmy odpowiedzieć po strzale Tomka Karkochy i główce Jakuba po wrzutce z rzutu wolnego Bartka, oraz akcji w duecie Potok -Guma po którym mieliśmy rzut rożny. Orzeł odpowiada akcją sam na sam po której Kuba wygrania piłkę spod nóg napastnika Orła !! I jeszcze raz Tomek mógł zdobyć decydującą bramkę ale to on przegrał pojedynek z bramkarzem Nakła Niestety dosłownie w ostatniej akcji regulaminowego czasu goście wyrównują po precyzyjnym uderzeniu w samo okienko. Wydawać by się mogło że to załamie naszych, ale nic z tych rzeczy, w doliczonym czasie gry Jakub zdobywa czwartą zwycięsko bramkę !!! Wybuchła euforia wśród zawodników i tych na boisku i rezerwowych, jak i kibiców nasi wydarli zwycięstwo !!! Wow jak napisałem na początku kto nie był niech  żałuje, bo oba zespoły zagrały naprawdę dobre zawody i stworzyły dla was drodzy kibice myślę super widowisko.  DZIĘKUJĘ wam za doping, a obu drużynom za wspomniane widowisko. Uważam że jako MVP  możemy uznać obu golkiperów, którzy dokonywali cudów ratującv swoje zespoły od utraty goli - chapue ba Panowie !! wink

zapraszam do przejrzenia galerii z wczorajszego meczu  winkwinkcheeky

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości