LKS ŻYGLIN - Sparta Zabrze

LKS ŻYGLIN - Sparta Zabrze

                     Nie udało nam się pożegnanie jesienni - bo de facto ten zaległy mecz był nim. Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten mecz, ale nie usprawiedliwiając chłopaków na pewno wpływ na to miał okres przygotowawczy i to że trenowaliśmy na sztucznej murawie więc trzeba się znowu przystosować do "zielonych muraw". Ale po kolei zaczęliśmy nieźle bo Dawid Zając przedryblował połowę defensywy gości ale jeden z nich okazał się sprytniejszy. Goście odpowiadają indywidualną akcją, na nasze szczęście napastnik uderza obok bramki. Po pół godzinie gry goście maja rzut wolny i tu spektakularną serią obroną popisuje się Kuba : najpierw broni samo uderzenie z wolnego , chwilę później broni dobitkę i sekundę później dobitkę ...dobitki !!! wow Mało tego kolejna akcja i Spartanie zaliczają spojenie słupka z poprzeczką !!! W rewanżu akcja Zając - Guma, Goście w kolejnej mają 200 ale marnują ją na nasze szczęście. U nas Pilar uderza z 30 metrów i Skała "lekko" nad po rzucie wolnym. Sparta mogła wyjść na prowadzenie w ostatniej minucie pierwszej połowy, ale ponownie górą Kuba. Druga mimo motywacji trenera zaczęła się od dobrej okazji gości. My odpowiadamy akcjami Szymona i Pawła lecz bez efektu. I gdy wydawało się że uda nam się wytrwaćdo ostatniego gwizdka gościom udajesię zdobyć zwycięsko bramkę !! Nie mając nic stracenia rzucany się do szalonych ataków ale jak się okazuje finalnie nie udaje nam się przegrywamy. Cóż trzeba zgryźć ... i wziąć się do roboty żeby za tydzień inaczej potoczyło się spotkanie !! Mimo porażki na miano MVP meczu na pewno zasłużył Kuba Szołtysik, który jak z opisu wynika uchronił naszą drużynę przed wyższą porażka – brawo Kuba !!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości