LKS ŻYGLIN - Piast Ozarowice

LKS ŻYGLIN - Piast Ozarowice

        Wygrywamy dziś mecz na szczycie. Cieszymy się oczywiście, ale był to słodko gorzki mecz, bo osiągamy zamierzony cel, ale szkoda że w taki sposób. Tradycyjnie zacznijmy od pierwszej a właściwie drugiej minuty bo jeszcze część kibiców nie zdążyła zasiać na miejscu a już goście .. prowadzili centra na pole karne i nie pilnowany napastnik Piasta główką zdobywa prowadzenie. Szok !!! na szczęście szybko się budzimy i dosłownie kolejna akcja i Mario próbuje uderzenia z daleka. Kolejna akcja i mamy remis !!! wrzutka Paczusia i efektowny szczupak Czarka daje remis. Od tego momentu przejmujemy inicjatywę dobra okazja Baggia - jednak Panu Bogu w niebo, ponownie Łukasz do Adriana ale broni bramkarz. Po jednej trzeciej meczu Adrian jednak osiąga cel zdobywając gola !! Dalej główka Jakuba i znowu .. bramkarz, tudzież próba bezpośrednio z rogu Roberta i tuż przed końcem uparty Baggio walczący do końca wyłuskuje piłkę obrońcy Piasta podając do Jakuba któremu nie zostało nic innego jak zdobyć gola !! I z wynikiem 3:1 wychodziliśmy na drugą połowę na samym początku Paczuś wkręca defensywę Piasta ale bez efektu bramkowego. Kolejna akcja Żyglina - główka Jakuba i tylko róg, po niej zyskujemy rzut karny, jednak Robert przegrywa pojedynek z bramkarzem a szkoda !! potem mamy ponownie dwie okazje ale bez efektu. Zbytnie zaangażowanie się w ofensywę zaowocowało 100 gości i gdyby nie Korzeń goście mogli zmienić wynik !! W rewanżu rajd Dawida podanie do Czarka ale jego strzał broni obrońca do odbitej piłki dopada ponownie Dawid i zdobywa czwartą bramkę dla Żyglina. Chwilę później kopia tej akcji przy czym strzelającym jest Bartek - tym razem bez efektu. W kolejnej odsłonie lob Roberta efektownie wybity przez golkipera Piasta !!  I gdy wydawało się że wszystko jest pod kontrolą, wystarczyły trzy minuty w samej końcówce by goście doszli na jedną bramkę - co spowodowało nerwową końcówkę, w której zarówno goście mieli okazję do wyrównania jak i my do definitywnego uderzenia, jednak wynik się nie zmienia. Wygrywamy, to super - jednak martwi postawa w końcówce meczu nie powinny się nam przydarzyć takie wpadki jak przy drugiej i trzeciej bramce dla gości. Finalnie chwała dla nas za zwycięstwo - chwała dla gości za postawę - mogą być dumni bo pokazali klasę walcząc do końca !! Dziękujemy im za mecz i życzymy powodzenia w kolejnych meczach a w szczególności naszym byłym kolegom : Rudiemu i obu Mateuszom, którzy bardzo chcieli się dziś pokazać !!  A wracając do nas oprócz pochwał - dzisiejszy mecz i zwycięstwo DEDYKUJMEY MAĆKOWI KOZDRZE życząc mu powrotu do ZDROWIA !! Maćku JESTEŚMY Z TOBĄ !!! wierzę że jeszcze zagrasz dla LKS;u !!!  

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości