Concordia Knurów - LKS ŻYGLIN

Concordia Knurów - LKS ŻYGLIN

                 Trudno cokolwiek mądrego napisać po kolejnej porażce iponownie pierwsza połowa do zapomnienia. 5 minuta i po rzucie karnym było już 1:0 dla Knurowa. Nie mrawo ale próbowaliśmy odgryźć się rajdem Pilara i strzałem Jakuba, tudzież uderzeniem Leckiego, lecz bez efektu. Na pięć minut przed końcem zaczęły się emocje najpierw 2:0 dla Concordii, ale w kolejnej akcji w końcu po rajdzie Pilara - Tobi zdobywa gola na 2:1. I zamiast zagrać spokojnie w ostatniej akcji pierwszej połowy tracimy po drugim rzucie karnym gola na 3:1. Druga zaczyna się od .. gola dla miejscowych i było już 4:1. potem jeszcze Kuba ratuje nas w sytuacji sam na sam broniąc nogami i właściwie to wszystko : gospodarze bronili korzystnego wyniku my zaś nie potrafiliśmy dziś nic zdziałać.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości